Mooladhara Chakra

University of Birmingham, Birmingham (Anglia)

Feedback
Share
Upload transcript or translation for this talk

Mooladhara Chakra. Birmingham Seminar (UK), 20 April 1985.

Dzisiaj chciałam opowiedzieć o Mooladharze, która stanowi bardzo ważny temat. Wydaje mi się, że mówiłam już o tym wiele razy, jednak na Zachodzie poprzez nasze niewłaściwe postawy i akceptacje błędnych, mentalnych projekcji ludzi, którzy są bardzo dominujący, bardzo mocno zniszczyliśmy naszą Mooladharę.

Pomimo tego, że Kundalini się uniosła mimo tak osłabionej Mooladhary i była w stanie się utrzymać, trzeba wiedzieć, że w każdej chwili możemy wpaść w pułapkę, w pułapkę rozmaitych odgałęzień, które stworzyliśmy wcześniej. To bardzo poważna sprawa, że ta czakra została tak bardzo zniszczona i że stworzyliśmy ścieżki, którymi nasza uwaga może podążyć, jeśli nie będziemy bardzo ostrożni.

Przypuśćmy, że ktoś jest bardzo nieuczciwą lub skąpą, czy też po prostu nastawioną na pieniądze osobą, to bardzo łatwo wam to zauważyć. Widzicie siebie i jesteście w szoku: „Dlaczego ja to powiedziałem? Dlaczego to zrobiłem?” Jednak, jeżeli chodzi o te nonsensy lewej strony, grzechy przeciwko Matce, to jest to bardzo skryte działanie, to tylko między tobą i tobą samym. Nikt nie wie, co dzieje się w waszych umysłach, tylko wy. Nikt nie wie, co będziecie robić, gdy będziecie mieli chwile prywatności, kiedy tylko zostaniecie sami. Nikt nie może w was wejrzeć, tylko wasza Matka. Ja także czuję tylko wasze Mooladhary…

Będąc z wami bardzo szczera, to jest jedyne centrum, które mam trudność poczuć u siebie. Powodem jest, że mam bardzo, bardzo mocną Mooladharę i nie jest aż tak wrażliwa, powiedziałabym. Nie zważa na nic. Uwaga mojej Mooladhary nie zbliża się nawet do żadnej innej Mooladhary.

Po prostu się oddala; to jest akcja, jaką ciągle przeprowadza. Tak więc, Ja także nie czuję nic do czasu, aż jest bardzo źle. To znaczy, gdy taka osoba jest w pobliżu, wtedy czuję Mooladharę bardzo mocno. Ale ciągle nie mogę. Przypuśćmy, że dacie mi coś, co było używane przez was, Ja od razu to poczuję. Tak więc skorygowanie Mooladhary leży całkowicie w waszych rękach. A nie posiadając silnej Mooladhary nie wzniesiecie się wysoko, nieważne co byście robili

Dla ludzi, którzy są Indusami, którzy respektowali swoją Mooladharę, jest danych tak wiele metod i sposobów by wzmocnić siłę Mooladhary. To jednak nie zadziała w przypadku ludzi z Zachodu, ponieważ ta jest już zniszczona. Jest rozbita i ona nie działa na poziomie fizycznym, ale na emocjonalnym, który nazywamy „Mana”, lewa strona.

Tak więc, wy nawet możecie nie mówić w ten sposób, ale wasz umysł ciągle jest w tej sferze. I wy ciągle myślicie o tej rzeczywistości. Nawet mentalnie, ciągle w tym jesteście. Albo widzicie rzeczy, pragniecie widzieć takie rzeczy, pragniecie cieszyć się tymi rzeczami. To przyczajone przyciąganie wciąż istnieje. Wasza Mooladhara nie może się podnieść i należy sobie zdać sprawę, że mówię do ludzi z Zachodu. Nie mówiłabym w ten sposób do ludzi z Indii.

Tak więc teraz musimy nad tym pracować znacznie ciężej, być czujnym by poradzić sobie ze sobą. I to jest bardziej mentalna aktywność, mentalna w sensie emocjonalnej strony. Musicie śledzić wasz umysł. W angielskim to bardzo śmieszne słowo „umysł”. Jednak ‚Mana’, poprzez którą my zaspokajamy naszą emocjonalna stronę, nasze pragnienia, dokąd zmierza? Dokąd podąża nasz umysł? Co on robi? Musicie się jemu sprzeciwić, oprzeć się waszym pragnieniom lub możecie stawić temu czoła i zobaczyć jasno, co się dzieje. To jest wasza decyzja, nikt inny nie skoryguje was w tej kwestii. Wiem, że zwierzaliście się Mnie, ale mówiąc szczerze, Ja nigdy nie czytałam waszych listów. Jakiekolwiek listy byście mi przysłali, nie czytałabym ich. Cokolwiek wyznaliście, spaliłam wszystkie te listy. Nie mam najmniejszego pojęcia, co tam napisaliście. I nie chcę o tym wiedzieć. To nie moja sprawa. Moją sprawą jest, żebyście teraz nie rozważali tego rodzaju idei, na tym samym poziomie, czy też na jakimkolwiek poziomie, możemy powiedzieć.

To właśnie w świadomości bez myśli, możecie pokonać myśli, które przychodzą do was na skutek złego typu Mooladhary. Być może niektórzy z was mają buce na swoich Mooladharach. I mamy także pewne fizyczne techniki oczyszczania z takich buców, o czym powiem Gavinowi a wy możecie go zapytać. Nie możecie jednak zawsze twierdzić, że to buc i że „ja jestem w porządku, jestem od tego z dala”. Nie jesteście. Kiedykolwiek mówicie: „ Ja mam buca” oznacza, że bierzecie jego stronę.

Widzicie osobę jako Sakshi (w stanie świadka), to oznacza, że widzicie osobę, ale nie ma w was reakcji, która jest zabójcą radości. Wy sami dobrze czujecie wasze Mooladhary. Możecie to także czuć na koniuszkach palców i być wyczulonym na to. Jeżeli chcecie być wobec samych siebie łaskawi, musicie przekierować wasza uwagę na zrównoważone życie małżeńskie. Ale tego też nie powinno być za wiele, z tego, co się nauczyłam, to ludzie Zachodu mają opracowane metody przenoszenia tej uwagi z jednej osoby na drugą. Wymyślili takie różnego rodzaju mentalne akrobacje, by zniszczyć swoją czystą uwagę. Nie idźcie w to.

Jest tyle innych rzeczy, poprzez które pokazujemy, że ciągle jesteśmy w pułapce słabej Mooladhary.
Sposób, w jaki się ubieracie, chodzicie, siedzicie, rozmawiacie, zachowujecie się, by zrobić wrażenie na innych ludziach. A to Ja mam być pod wrażeniem innych ludzi w samej Sahaja Yodze. Jedyną sprawą, jaka powinna robić wrażenie, to wysokość na jaką wznieśli się inni. Możecie to zrobić, to nie jest trudne.
Skoro Kunadlini potrafi się wznieść mimo tych wszystkich zrujnowanych Mooladhar, jestem pewna, że możecie uzdrowić swoją Mooladharę całkowicie. Ale pierwszorzędną sprawą jest dla was wzmocnienie Mooladhary i w tym celu wydaje mi się, że wszyscy musicie odbyć pewien rodzaj tapasyi [pokuty].

Dlatego też powtarzam czasem, że ludzie Zachodu powinni jeść mniej mięsa, zwłaszcza czerwonego i wołowiny, koniny, i psów – i nie wiem, co wy tam jeszcze jecie. Przestawcie się na bardziej wegetariańskie jedzenie. Nie mówię, żebyście przeszli na wegetarianizm, rozumiecie to. Jedzcie więcej rzeczy, które nie dają wam tyle gorąca. Nawet ryba jest bardzo wskazana. Zacznijcie prowadzić życie w pewnym sensie ascetyczne, ale nie idźcie też w tę okropną „zdrową żywność”. Ja jej nie toleruję, mówię wam. Według mnie, nie nadaje się dla ludzi, ale dla zwierząt. Robi wam rewolucję w żołądku i jest okropna. Raz tylko zjadłam któryś z „wiejskich” produktów i powiedziałam: „nigdy więcej”. Wiejski wyrób – cała wieś znalazła się w moim żołądku.

Tak wiec, gdzie jest wyjście dla was? Ci, którzy cierpią od Mooladhary muszą wiedzieć, że jedzenie ma duży wpływ na siłę Mooladhary, więc jeśli chcecie ją uleczyć, najpierw musicie ją uspokoić. Jest zbyt pobudzona. Zbyt pobudzona.

Dotykacie każdego mężczyznę, dotykacie każdą kobietę, na każdą kobietę patrzycie… Po prostu nie rozumiem. Gorzej niż małpy! Musicie to uspokoić, ochłodzić, tak by Ganesza zesłał swoje błogosławieństwa na waszą Mooladharę. W tym nie ma żadnego wdzięku. Tyle, że to nie jest aż tak na zewnątrz, żebym mogła powiedzieć: „Musicie mieć szacunek do samych siebie”. Wiem, że to się nie wypracuje tymi słowami.

Musicie usiąść, medytować i starać się to złagodzić. Przedyskutuję to z Gavinem i powiem mu, co można z tym zrobić, ponieważ nie mogę powiedzieć wam ot tak, publicznie. Ale to wszystko jest wciąż na poziomie fizycznym. Na poziomie mentalnym musicie obserwować, dokąd zmierza wasz umysł – ku brudom. Dlaczego zawsze kierujecie się do tych doznań? Spójrzcie na ptaki, na kwiaty, na przyrodę, zobaczcie tych pięknych ludzi, tylko popatrzcie. Kolejną okropną rzeczą na Zachodzie jest to, że kobiety muszą eksponować swoje ciała, aby ekscytować mężczyzn. Mężczyźni robią to samo, tak myślę. Ciągle starają się nawzajem podniecać i żyją w głupiej ekscytacji.

Należy eksponować piękne rzeczy, jak kwiaty, piękne ornamenty, to jest w porządku. Ale wy nie jesteście rzeczą! To wasza prywatna własność. Nie wykładacie całego waszego złota na ulicę, nieprawdaż? Może spróbujcie tak, czasem. Nie będzie wam się podobać, że ludzie okradają was ze złota, a wy nie macie nic przeciwko, że plądrują waszą czystość! Każdy patrzy na was pożądliwymi oczami! Nie czujecie się znieważeni?! Ponieważ ego jest takim brudnym tworem, nie ma nic przeciwko temu. Cieszy się, że ktoś na was patrzy. Oni was ograbiają, oni plądrują wasza czystość. Ale Sahaja yogini nie są tacy. Niemniej jednak muszę wam powiedzieć, byście oczyścili wasze serca, oczyśćcie wasze umysły, wydobądźcie się z tego.

Umysły są bardzo śmiesznie umiejscowione i to dlatego tam właśnie znajdują się największe komplikacje – w ludzkich mózgach. Są bardzo pogmatwane. Bardzo pogmatwani ludzie. Dlatego, że nie ma mądrości w takim sposobie życia, w stawaniu się osobowością zorientowaną na seks. To jest właściwie na odwrót. Jeśli jesteście zorientowani na pieniądze, to chcecie zachować pieniądze, gdy jesteście zorientowani na posiadanie, chcecie zachować rzeczy, gdy zdobędziecie jakiś mały antyk, nie chcecie się z nim rozstać, ale dlaczego, jeśli chodzi o najważniejszą ze wszystkich waszych własności, nie chcecie jej uchować, wielbić, by była waszą ozdobą?

Jestem bardzo zmartwiona tym, że ludzie w sekrecie oddają się takim rzeczom. I czasem są hipokrytami, nie mają oporów przeciwko byciu hipokrytami w tej kwestii. Są Sahaja yoginami, w porządku, jednak jeśli o to chodzi, wydaje im się, że mogą robić, co im się podoba, a niektórzy czasem mówią, że Matka powiedziała, że to jest w porządku. Nigdy tak nie powiedziałam! W jednej sprawie nigdy nie pójdę na kompromis. Musicie mieć niewinne i czyste podejście do samych siebie, do swojego życia, do swojej istoty, do swojej osobowości. Jesteście świętymi. A jeśli święty nie ma dobrej natury, nazywam to naturą, istotą charakteru – to nie jest świętym.

Tak więc ta czystość musi być utrzymana, nie może być jakiegokolwiek kompromisu w tej sprawie. Nie możecie uderzać w korzenie wszystkiego. Jeżeli to wypracowuje się, w sposób kolektywny, nikt się nie oszukuje, nikt się nie zwodzi i ukierunkowuje umysł na właściwą ścieżkę wzrostu.

Jeżeli chodzi o wzrost, jak macie się wznieść myśląc o chwili, kiedy mieliście radość, myśląc o dniu, gdy mnie po raz pierwszy spotkaliście, myśląc o tych wszystkich innych pięknych i świętych rzeczach, wasz umysł może zostać oczyszczony, a kiedykolwiek tamte myśli przychodzą, trzeba powiedzieć: „Nie to, nie to”. To jest bardziej mentalne niż fizyczne, mówię wam. Wiem, że to jest trudne, ale skoro mogliście dostać Realizację, to dlaczego i tego nie? Musicie wszyscy zrozumieć, że nie ma z tym kompromisu. I może nadejść taki dzień, jeżeli będziecie to ciągnąć, że zostaniecie całkowicie wyrzuceni, tak jak każdy inny diabeł jest odrzucany. Tak więc nie ma kompromisu. Powiedzcie sobie: nie zwódź się, nie oszukuj się. Nie możecie wzrosnąć, jeżeli coś tam się w was czai. To was ściągnie w dół, ponieważ to jest wasza słabość i będziecie się stawali słabsi i słabsi i słabsi.

Jedyną kwestią jest „gdzie jest wasza uwaga?” Przestawcie ją. Przestawcie waszą uwagę. Najpierw będziecie potrzebowali trochę praktyki, trochę wysiłku, a później to się stanie samoistne. Nie będziecie się musieli wysilać, nie będziecie musieli się martwić; przeciwnie, niemożliwe stanie się bycie innym. Jest w tym tak wiele uwarunkowania. Oddaliśmy się w ręce uwarunkowań, zrujnowaliśmy się. To uwarunkowanie jest najsubtelniejszym ze wszystkich. To jest niemożliwe, aby zwalczyć to w Sahaja Yodze, dopóki osobiście nie weźmiecie odpowiedzialności, by się tym zająć.

Mooladhara jest jedną z najdelikatniejszych i najpotężniejszych czakr. Ma tak wiele fałd, ma tak wiele wymiarów. Gdy wasza Mooladhara nie jest w porządku, macie problemy z pamięcią. Gdy wasza Mooladhara nie jest w porządku, to najpierw zawiedzie was mądrość. Nie będziecie mieli poczucia kierunku. To szaleństwo, które teraz wkrada się do Ameryki, zanim oni osiągną czterdziestkę, bierze się stąd, że ich Mooladhary nie funkcjonują. Większość nieuleczalnych chorób spowodowanych jest słabą Mooladharą, na poziomie fizycznym. Na poziomie mentalnym, większość chorób umysłowych, które tam widzieliśmy, powiedziałabym 90%, wynikają ze słabej Mooladhary. Gdy człowiek ma mocną, potężną Mooladharę, to ona nie popada w kłopoty. Ponieważ wiecie, że tam z tyłu jest bardzo silne mocowanie Mooladhary.

A gdy wasz umysł jest na wyczerpaniu, obwiniacie mózg. To nie mózg, ale przeważnie Mooladhara. Tak więc dla fizycznego bezpieczeństwa, a także dla bezpieczeństwa emocjonalnego, musicie mieć świadomą postawę wobec Mooladhary. Dlatego bardzo pragnę, abyście wszyscy pozawierali związki małżeńskie, a po ślubie, po kilku dniach, zauważycie, ze wasza uwaga kieruje się na inne problemy życia małżeńskiego.

Tak się jednak nie dzieje, gdy nie jesteś Sahaja yoginem, ponieważ to robienie z wszystkiego sensacji stało się głównym tematem nowoczesnego życia. I jesteście miotani po wzburzonym morzu tych wszystkich celowych działań ludzi. Media, książki, idee, wszystko tworzy ten okropny, pobudliwy temperament wewnątrz was.

Taka osoba jest całkowicie pozbawiona cierpliwości, nie ma żadnej równowagi. Właściwie jest hipokrytą i ma bardzo złe Vishuddhi. Tak wiele komplikacji z tym ma miejsce przed Realizacją. Zapomnijcie o przeszłości! Cokolwiek zrobiliście, zapomnijcie o tym. Po prostu się nie martwcie, ale pamiętajcie o jednym, że to wy zniszczyliście wasze Mooladhary, i to wy musicie przywrócić je do normalności. Musicie uczynić je zdrowym, zrównoważonym centrum, tak by Shri Ganesza mógł nim władać.

Gdy mówię o Shri Ganeshy, wiecie, trudno mi znieść ogrom wibracji. Mówimy o niewinności, ale by obudzić niewinność wewnątrz siebie, musimy być całkowicie czujni, całkowicie świadomi swojego umysłu „Co myśli? Dokąd zmierza? Dokąd ten złodziej podąża? Czy próbuje jakichś sztuczek? Czy coś kombinuje? W porządku!” Musicie być czujni, bardzo czujni. Od bardzo dawna myślałam, by o tym powiedzieć. Ale teraz muszę wam powiedzieć jedno. Że zostaniecie zdemaskowani. To jeszcze jedna właściwość Mahamayi. Ona was zdemaskuje. Zostaniecie zdemaskowani! Jeśli będziecie próbowli grać ze mną w gierki, „ze mną” znaczy z waszą Kundalini. Jeśli spróbujecie pogrywać z waszą Kundalini, to zostaniecie zdemaskowani. I będziecie się za siebie wstydzić. Tak więc proszę, bądźcie ostrożni, bardzo ostrożni, jeśli o to chodzi. Dzięki temu wasza Mooladhara znów będzie zdrowa i pełna mocy.

Niech Bog was blogoslawi!

Nasza modlitwa powinna być następująca: „Pozwól by nasza Mooladhara była zdrowa i silna”. To wszystko. Pomódlmy się. Są pewne ćwiczenia dla Mooladhary, wytłumaczę Gavinowi, który jest waszym liderem w Anglii. A on wam to przekaże. To powinno być zrobione werbalnie, nie powinno się tego pisać. Liderzy ashramów i innych miejsc powinni przychodzić raz w miesiącu zobaczyć się ze Mną i te sprawy powinny zostać omówione. Ponieważ to jest tajemnica, nie do otwartej dyskusji. To jest tajemnica pomiędzy tobą, a tobą samym. Nie powinno się tego zapisywać nigdzie, nie powinno się tego wspominać, ale powinno to być wypracowywane przez was wszystkich, w taki sposób, by cieszyć się błogosławieństwem Shri Ganeszy. To jest bardziej dla pań, powiedziałabym, niż dla mężczyzn. Ponieważ mężczyźni cierpią o wiele bardziej niż kobiety. I dlatego kobiety powinny być bardzo ostrożne. Rozwińcie bardzo dobre relacje z waszymi braćmi. Do czasu aż wy nie ugruntujecie waszej wyższej osobowości, mężczyzn nie da się ulepszyć.

Widzieliście, że kobiety w Indiach nie lubią, gdy ktokolwiek próbuje im się przyglądać lub je dotykać. Nie lubią tego. Kobiety się zabijały, spalały się – tysiące ich, ponieważ myślały, że ktoś przyjdzie i będzie dotykał ich ciał. To jest tak bardzo związane w waszym Atmą, z waszym Duchem. Tak jakby to było ciało – niewinność to ciało waszego Ducha. Wszystkie możecie takie być, ponieważ teraz stałyście się yoginkami. One nie były yoginkami, ale znały jedno – siłę swej czystości. To jest bardziej dla tutejszych pań, że powinny postarać się wygenerować to poczucie godności, czystości, świętości wokół siebie tak, że mężczyźni sami z siebie będą je szanować i rozwiną to poczucie wewnątrz siebie.
Bardzo wam dziękuję.