Shri Ganesha Puja

(Anglia)

Feedback
Share
Upload transcript or translation for this talk

Shri Ganesha Puja. Brighton (UK), 4 August 1985.

Shri Ganesha Puja 1985, Wykład na temat czystości, Brighton UK

Zebraliśmy się tutaj dzisiaj z okazji bardzo świętego dnia, aby czcić Shri Ganeshę. Shri Ganesha był pierwszym Bóstwem, które zostało stworzone, więc cały wszechświat jest wypełniony świętością, pełen pokoju, błogosławieństwa i duchowości. On jest źródłem. On jest źródłem duchowości i z niego powstało wszystko. To tak jak wtedy, kiedy pada deszcz i wieje wiatr, czujemy chłód w atmosferze. W taki sam sposób, kiedy Ganesha emituje swoją moc, czujemy te trzy rzeczy zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz. Ale tak się nieszczęśliwie złożyło, zwłaszcza na Zachodzie, że najważniejsze, podstawowe Bóstwo zostało nie tylko całkowicie zaniedbane, ale znieważone i ukrzyżowane.
Mimo, że dzisiaj nie chcę mówić niczego, co by was zmartwiło, to muszę jednak wam powiedzieć, że oddawanie czci Shri Ganeshy oznacza, że wasze wnętrze musi się nieustannie oczyszczać. Kiedy czcicie Shri Ganeshę, utrzymujcie wasz umysł w czystości, utrzymujcie wasze serce czyste, utrzymujcie wasz byt w czystości – nie powinniście mieć pożądliwych i chciwych myśli. Tak na prawdę, kiedy Kundalini podnosi się, Ganesha musi zostać w was obudzony, niewinność musi się zamanifestować – usuwając z naszego wnętrza wszystkie poniżajace nas myśli. Musimy zrozumieć, że jeśli mamy się rozwijać to musimy dojrzewać.
Teraz ludzie są chorzy. Całe to życie na Zachodzie jest chore, chore, ponieważ nigdy nie rozpoznano Shri Ganeshy. Jeśli pojawił się taki Freud, to nie oznacza, że mamy go akceptować. Ale wy to zrobiliście, tak jakby była to najważniejsza rzecz do zrobienia; tak jakby nie było nic ważniejszego ponad to. Dziś możemy korzystać z naszej siły wzrostu i zmierzyć się z siłą naszych uwarunkowań. Kiedy Freud mówił o uwarunkowaniu, nie wiedział, że nałożył na was inny rodzaj potwornego uwarunkowania, okropnego.
Seks nie ma dla ludzi w ogóle żadnego znaczenia, w ogóle nie jest ważny. Ma on znaczenie jedynie wtedy, kiedy chcecie mieć dzieci – faktem jest, że ludzie na najwyższym poziomie tylko wtedy będą angażować się w seks. To uwodzenie, te romanse, nonsensy i to wszystko nie istnieje w czystym umyśle; to wszystko jest tylko ludzkim wymysłem. I cała ta czołobitność w stosunku do tego jest zaskakująca. To pochodzi z bardzo niskiego poziomu w nas. To pochodzi od ludzi o bardzo niskim poziomie, którzy zostają przez to zniewoleni.
Wy powinniście osiągnąć mistrzostwo. A dzisiaj, patrząc wokół siebie, widzę, że na Zachodzie, który jest również częścią tego samego stworzenia, pojawiło się tak wiele chorób. Jestem naprawdę przerażona. Jak zwrócić waszą uwagę na dojrzałość w seksie? Kiedy seks staje się dojrzały, stajecie się ojcem, matką, i czystą osobowością. Kiedy słyszy się o 90-cio letniej kobiecie poślubiającej 19-to letniego chłopca, oznacza to, że nie rozumiecie, jaki rodzaj społeczństwa stworzono na tym świecie, jaki typ głupiego zachowania? Musimy dojrzewać. To nie znaczy, że Ja mówię o powściągliwości w młodym wieku, to nie chodzi o to. To jeszcze jeden absurd. Ale oczywistym jest, że musicie dojrzewać, potrzebujecie do tego pokuty. Kiedy nieistotne sprawy stają się ważne, i taka nieważna sprawa jak to, że mamy na przykład włosy… Nawet jeśli stracicie włosy, to coś oznacza. Ale jeśli stracicie seks, to co w tym złego? To bardzo dobrze. To bardzo dobrze pozbyć się głupot. Taka strata enegrii. Tak wiele zainteresowania, tak wiele cennej uwagi, i tak wiele świętości jest marnowane na taką bezsensowną rzecz.
Żeby czcić Ganeshę, należy zrozumieć, że musimy dojrzewać. Musi pojawić się w nas dojrzałość. Musimy iść głębiej w nasze wnętrze. Nasza uwaga musi iść głębiej w nas, spontanicznie. Jak mamy osiągnąć głębię, jeśli wciąż jesteśmy jak robactwo? W przeciwnym razie jest to albo wielkie poświęcenie, albo wywiera się presję na ludzi. To wszystko, ten cały nacisk, dużo was – ludzi – kosztował, dużo kosztował. Tak dużo za to zapłaciliście, tak wiele przeszliście. Ale po co?
Musicie zmienić wasze priorytety, jeśli Shri Ganesha ma być czczony. Tym, co czcimy dzisiaj, jest niewinność w nas. Czcimy to, co jest święte, co jest niewinne. Niewinność, która jest głęboko w nas – to jest nasz charakter, to jest to, czym jest nasza natura, to, z czym przyszliśmy na świat. To jest podstawa całego stworzenia; to jest istota naszego stworzenia.
Kiedy materia staje się aktywna, w porządku, reprodukcja rozpoczyna się, na scenie pojawiają się zwierzęta, potem pojawiają się na scenie prymitywni ludzie, a następnie pojawiają się na scenie ludzie rozwinięci. Ale nie tacy, jak my dzisiaj rozumiemy rozwinięty świat, to straszne. Nigdy nie nazwałabym ich ludźmi rozwiniętymi, w żadnym wypadku. To, co jest rozwojem, nie jest na zewnątrz. Trzeba spojrzeć na to, jaki jest rozwój wewnętrzny. Jak wewnętrznie urośliśmy? Co uzyskaliśmy wewnątrz nas samych? Wszystko, co grubiańskie, prymitywne, jest rodzajem plastiku. Czymś, co nie ma wykształconej wewnętrznej mocy. Powiedzmy, że dam wam mango i powiem: „w porządku, zjedzcie je”, a wy zobaczycie, że jest tylko zewnętrzna powłoka i nic wewnątrz. Co będziecie jeść? Czy będziecie jeść ten plastik? Wszystko, co rośnie w ten sposób, jest jak plastik, jest martwe. Zobaczmy, jaka substancja jest wewnątrz? Co jest istotą w nas?
Tego nauczał Chrystus – istoty moralności. Było to dla Niego tak ważne. Bowiem po dharmie, która była równowagą, gdzie moralność jest oczywiście bardzo ważna, dla Chrystusa ważnym było mówienie o wewnętrznej, głębszej moralności, która jest częścią naszego istnienia. To nie jest coś, o czym się po prostu myśli, albo mówi, albo się tego boi z obawy przed Bogiem i gniewem Bożym. Dharma powinna być waszym wewnętrznym światłem i dlatego Chrystus mówił o tym. I tym samym Chrystusem posłużono się, aby zniszczyć niewinność. Nie powiedziałabym, że ludzie nie byli ostrzegani. Freud nie był jedynym, który się urodził. Pewnego dnia udałam się do Prado w Hiszpanii i ujrzałam mnóstwo obrazów piekła. I w tych nowożytnych czasach widać wychudzone postacie biegające wokół bez ubrania, wyczyniające różnego rodzaju głupie i śmieszne rzeczy. To był Bosch. Byłam zaskoczona, że Niemiec, Bosch, pokazał jasno te nonsensy, bardzo jasno pokazał drogę do piekła, atak śmierci, wszystkie te sprawy. On był całkiem współczesny. Jeśli nazwiecie Blake’a szaleńcem, to co z Boschem? Każdy jest szaleńcem, za wyjątkiem ludzi głupich i bezużytecznych. Otrzymaliśmy tak wiele ostrzeżeń. Na przykład możemy powiedzieć, że od dawna wiemy o piekle. Mahavira bardzo jasno napisał o piekle. To jest piekło.
Ale na Zachodzie priorytety są całkiem odwrócone. Co jest waszą siłą? Zastanówcie się nad tym. Pomyślcie wewnątrz siebie. Czy ta siła mentalna jest ważna? Już wam mówiłam, że siła mentalna nie ma z tym nic wspólnego, ponieważ jest to ruch linearny, idzie w jednym kierunku, opada i wraca do was z powrotem. Nie ma w tym sedna. To jest tylko mentalna projekcja, plastik. Jaka jest wasza emocjonalna siła? Dokąd doprowadzą was emocje, które macie? Macie emocje, nawet jeśli macie dobre emocje, powiedzmy, że bardzo mocno kochacie swoją żonę. Dokąd was to zaprowadzi? Był taki poeta o imieniu Tulsidasa, który bardzo mocno kochał swoją żonę i ona udała się do domu swojej matki. Nie mógł tego znieść i wybrał się, aby ją zobaczyć. Wspiął się na jej balkon, a ona się przestraszyła. Zapytała: „Jak się tu wdrapałeś?” On odpowiedział: „Spuściłaś mi linę”. Ona odrzekła: „Nie”. I zobaczyli wielkiego, zwisającego węża. Więc ona powiedziała: „Ten ogrom miłości, jaki masz dla mnie, jeśli miałbyś dla Boga, to gdzie byś był?”
Gdzie zatem prowadzą was te emocje? Do frustracji, do nieszczęścia, do destrukcji. Mentalna siła daje wam straszliwą rzecz, zwaną ego, która niszczy innych. A siła emocjonalna przynosi wam nic innego jak płacz, szlochanie i ciągłe uczucie bycia nieszczęśliwym. „Och, ja tak wiele zainwestowałem w zaangażowanie emocjonalne dla takiej i takiej osoby i co otrzymałem?” To nie jest absolutne, to jest względne. Mentalnie jesteście zerem, jeśli nie możecie niszczyć innych. Emocjonalnie jesteście zerem, ponieważ nie możecie dominować ludzi swoimi emocjami. Co więc jest waszą siłą? Gdzie leży wasza siła? Ona leży w Duchu. Ale nawet zanim osiągniemy Ducha, co jest waszą siłą? Czy to jest Kundalini? Ona śpi. Co jest więc waszą siłą? Jest nią wasza czystość i niewinność. Jeśli człowiek jest czysty i niewinny i ma czystą osobowość, ma on oparcie w swojej czystości i niewinności, to działa, to pracuje. Najpierw ta czystość przynosi wam zysk w postaci dobrego zdrowia. Z twarzy takiej osoby można wyczytać, że jest ona osobą czystą i niewinną. Jak w naszych shastrach zwykło się mówić, że Święty albo brahmachari, jest kimś, kto nigdy nie uprawiał seksu w swoim życiu, on zawsze ma rozświetloną twarz. Możemy powiedzieć, że największym brahmachari był Shri Krishna, który miał tak wiele żon. Ponieważ nie tracił na to energii i nie tracił uwagi. Cała energia jest więc wewnątrz.
Kiedy dzisiaj przyjechałam samochodem, padał deszcz, było wietrznie i bardzo zimno, ale my byliśmy w samochodzie, nic nie miało na nas wpływu, ponieważ było nam ciepło wewnątrz samochodu, przejechaliśmy przez to wszystko i nic nas nie dotknęło, nic nam nie przeszkadzało, przejechaliśmy całą drogę i wszystko było w porządku. Jak? Ponieważ przebywaliśmy w środku naszego własnego pojazdu, a pojazdem jaki posiadamy jest nasza czystość. Jesteśmy tak szczególnymi ludźmi, że inni muszą nas szanować, inni muszą oddać nam cześć, w przeciwnym razie wpadamy w złość. Czy wy szanowaliście samych siebie? Czy wy szanujecie samych siebie? Czasami na Zachodzie słychać, że Matka próbuje wychwalać kulturę hinduską. Wielu ludzi tak myśli.
Muszę powiedzieć, że z Zachodu należy czerpać naukę i wiedzę. W porządku. Można uczyć się od Zachodu jeszcze innych rzeczy, oczywiście estetyki, malarstwa i sztuki, być może zdolności do łączenia barw. Ale kultury lepiej uczyć się od Hindusów. Odkryłam, że kultura jest tu brudna, nie ma w ogóle żadnej kultury. Co to za kultura, gdzie oczekuje się od kobiety, żeby eksponowała swoje ciało? To kultura prostytucji, dokładnie tak jest. Przyznajcie się do tego. Tam, gdzie kobieta nie szanuje swoich osobistych części ciała, nie ma żadnej kultury w pojęciu estetyki Boga. Tak wiele tego dzisiaj jest, że robią film, w którym Maria pokazana jest jako prostytutka. Chodzi o to, że tak właśnie skończyliście. W Indiach, gdybyście tylko tak powiedzieli, porządnie byście dostali, od każdego, nieważne, czy jest muzułmaninem, hinduistą, czy chrześcijaninem. To jest takie szokujące, gdy oni mówią w ten sposób o Chrystusie. Dla Hindusa jest to szok. Jak wy możecie tak mówić? Ponieważ kiedy porzuciliście waszą czystość i niewinność, nie możecie zrozumieć, że istnieje ktoś, kto jest całkowicie czysty i niewinny. Dla złodzieja każdy jest złodziejem. Ponieważ nie macie szacunku dla waszej czystości i niewinności, nie możecie sobie wyobrazić, kim był Chrystus. Nie możecie sobie tego wyobrazić, nie możecie tego zaakceptować. Na temat Chrystusa powiedziano rzeczy nie do zniesienia. Mówię wam, nie do zniesienia, Ja nie wiem. Byłam świadkiem Jego ukrzyżowania, było to nie do zniesienia. Ale takie rzeczy, które mówicie o kimś; gdybyście coś takiego powiedzieli do Hinduski, do zwyczajnej hinduskiej kobiety, popełniłaby samobójstwo. Nie ma u nas zwyczaju, żeby ktoś przychodził i mówił: „Wyglądasz bardzo pięknie”. W porządku, gdy mówicie to do matki: „Wyglądasz pięknie”, to w porządku, to co innego. Ale nie mówi się w ten sposób do każdej kobiety. Musicie się przestawić. I to jest jeden z powodów, dlaczego ludzie są bardzo wybuchowi.
Magnesem w was jest Shri Ganesha. Wielu ludzi wie o tym, że Ja mam bardzo dobre wyczucie kierunku. Pochodzi to od magnesu, który jest doskonały. Ten magnes jest tym, który trzyma was blisko i dopasowuje was, lub cały czas kieruje was w stronę Ducha. Jeśli nie macie poczucia czystości moralnej, będziecie się chwiać w tą lub tamtą stronę. Szybko stajecie się bardzo dobrym sahaja yoginem, a już jutro jesteście diabłem – ponieważ nie ma nic, co trzymałoby was w stanie powiązania z tą wielką ideą Ducha. Teraz stawcie temu czoła. Nadszedł dla nas wszystkich czas, dla wszystkich sahaja yoginów, że największą rzeczą dla nas nie jest seks, ale czystość i niewinność. I to sprawi, że dojrzejecie. To bardzo zdumiewające, jak niektórzy ludzie zachowywali się w Bordi. Kiedy dowiedziałam się o tym, byłam zdumiona. Jak oni mogli tak się zachowywać wobec wiejskich ludzi z Bordi, którzy są niewinnymi, prostymi ludźmi? Ale najlepsze jest to, że kiedy angażujecie się we frywolne i nonsensowne zachowanie obrażające waszą własną czystość i niewinność, to nie potraficie tego robić na prawdę. To tak, jakbyście zużyli całą benzynę – samochód nie będzie jechał, to coś takiego, co się wam przydarza. Cały czas podszczypujecie ludzi i frywolnie rozmawiacie ze sobą. Po co robić to wszystko, Ja po prostu nie rozumiem. I kończycie na sprawie rozwodowej.
Pewnego razu pojechałam do Selfridges – muszę wam opowiedzieć bardzo ciekawą historię. W tłumie było dwoje ludzi, mężczyzna i kobieta, cały czas całowali się, nie przejmując się obecnością innych ludzi, którzy również jechali tymi samymi ruchomymi schodami. Cały czas całowali się na tych schodach, torturując Hindusów, którzy tam byli i być może też innych ludzi, na przykład Chińczyków, Egipcjan. Zrobili z siebie takie widowisko. A kiedy zobaczyłam ich następnym razem, już się nie całowali. Zapytałam: „Co się stało?” „Rozwiedliśmy się”. Powiedziałam: „Dlaczego tamtego dnia tak bardzo się całowaliście?” Oni odrzekli: „Zamierzaliśmy się rozwieść, więc chcieliśmy na koniec jeszcze trochę się tym nacieszyć”. Co to jest za poziom? Wyobraźcie sobie, co za poziom? Jaka to miłość, jakie uczucia macie dla innych, nic nie macie. Cały czas kłócicie się ze sobą, kończąc na sprawie rozwodowej i urządzacie pokaz. Nikt, kto ma głęboką osobowość nie pokazuje takich rzeczy na zewnątrz. Oczywiście, powiedziano Mi, że w tutejszych szkołach publicznych mówi się, żeby nigdy nie pokazywać swoich emocji na zewnątrz. A wszystkie inne rzeczy pokazujecie, rzeczy śmieszne i bezwstydne – ale nie wasze emocje. Co to za absurdalne miejsce? Zaakceptowaliście wszystkie te wartości zupełnie jak owce, bezmyślnie.
Kiedy byłam we Francji, podeszła do Mnie dziewczyna, i płakała. Powiedziała: „To straszne, straszne – już nigdy nie pójdę do tych psychologów”. Więc zapytałam: „Dlaczego?” „Oni mówili brudne rzeczy o moim ojcu”. Wyobrażacie to sobie? I ludzie zaakceptowali wymysły tego strasznego Freuda. Zasadniczo jest to złe. I bez względu na to, czy jest to fakt historyczny, czy cokolwiek innego, lepiej z tego zrezygnujcie. Jeśli coś jest złe, to jest uznane za złe przez Boskość. Jeśli coś jest właściwe, jest też właściwe według Boskich kryteriów. Ale w rzeczywistości jest taki problem, że ludzie, kiedy udają się za granicę, mąż i żona, całują się i uwodzą się. Po co? Całujecie tę osobę i przychodzicie do Mnie i mówicie o niej źle. Widziałam to. Jeśli ma być instynkt samozachowawczy, to musi to być wasza czystość, wasza prywatność. Dlatego nie macie siły woli do robienia czegokolwiek, nie ma siły woli. Niech tylko przyjdzie jakiś głupi człowiek i powie wam coś, wy powiecie: „Dobrze, zgadzamy się z tym”.
Istotą waszej osobowości jest wasza czystość i niewinność. A w Sahaja Yodze można wszystko ponownie odbudować, wszystko, cokolwiek zagubiliście. Dlatego nie ma głębi. Z tego powodu nie ma spójności w zachowaniu ludzi, brakuje spójności. Na Mój wykład przychodzi 1200 osób, a następnego dnia nie ma ani jednego, wszyscy zginęli. Ponieważ nie ma podstawy, wiecie, to jakby stracić łączność. Nie ma połączenia, a tym punktem połączenia jest wasza czystość i niewinność. Nie ma więc spójności, staapayati (potrzeba stabilizacji) nie istnieje. Jeśli powiecie im: „Musicie wstać rano, wziąć kąpiel i zrobić Puję” – to jest dla nich zbyt wiele. Ale jeśli powiecie Hindusce albo Mnie: „załóż taką a taką sukienkę”, to Ja po prostu nie mogę, Ja nie mogę tego zrobić, to niemożliwe, to nie jest możliwe. Mogę nie spać całą noc, ale czegoś takiego nie zrobię, nie mogę tego zrobić. Priorytety zmieniają się, bo – gdzie jest wasza uwaga? Wszystko macie w sobie. Jesteście magazynem czystości i to jest waszą siłą. Wszystko jest w was, nic nie uciekło na zewnątrz, wszystko tam jest. Wszystkie zapachy są w was. Wszystko jest zachowane, nie potępiajcie samych siebie. Jesteście szczęściarzami, bo Ja jestem tu, aby powiedzieć wam o tym wszystkim. Jesteście takimi szczęściarzami, że Ja jestem z wami. Czy rozumiecie to? Nie musicie iść w Himalaje; nie musicie stawać na głowie. Nic takiego nie musicie robić. Widzicie, dawniej święci przesiadywali – trudno w to uwierzyć – w lodowato zimnej wodzie albo w Himalajach, na świeżym powietrzu, godzinami przesiadywali razem, aby zamrozić bezsensowne pomysły. Teraz to nie jest konieczne. Wszystko jest urządzone bardzo prosto. Ale zmieńcie wasze priorytety. Kiedy cała uwaga raz pójdzie w kierunku waszego własnego Ducha, będziecie zaskoczeni, jak cały schemat się zmieni. Co jest najważniejszą rzeczą? Medytowanie każdego dnia. Spotkałam ludzi, którzy chcieli zrobić kurs. Powiedziałam im: „Tak, lepiej zróbcie jakiś kurs.” Codziennie będą chodzić na ten kurs, wezmą udział w zajęciach, wypracują to, skończą kurs. Oni ukończą ten kurs. Ale nie potrafią regularnie medytować.
Jest taka mała luka, powinniście to zrozumieć. Kiedy poczujemy tę radość, która jest wieczna, zaczynamy poruszać się coraz bardziej i bardziej w jej kierunku i sami siebie umacniamy w oceanie tej radości. Stopniowo. Kiedy ktoś chce, żebyście pływali, ale boicie się i nie chcecie tego zrobić, jesteście bardzo szczęśliwi na stałym lądzie, nie chcecie pływać. Ktoś was popchnie, wy znowu cofacie się: „Nie ja nie potrafię tego zrobić”. Ale kiedy nauczycie się pływać, będziecie czerpać radość z tego pływania. A kiedy to polubicie, będziecie chcieli robić to codziennie, regularnie i skrupulatnie. Jest więc do osiągnięcia ta mała luka.
Drugim punktem jest to, jak zawsze wam mówiłam, że jesteście lotosami, ale pod warstwą błota. A wy wiecie jakie to jest bagno, Indie są oceanem, więc lotosom jest bardzo łatwo wyłonić się spod wody. Ale wyjść spod błota jest bardzo trudno. Powiedzmy, że ktoś wpadł do błota. Jeśli wierzgacie, wpadacie głębiej. Jeśli próbujecie cokolwiek zrobić, wpadacie głębiej. Najlepiej jest to obserwować w ciszy. I to jest najlepsza droga – bycie świadkiem samego siebie. Ale wasza uwaga nie jest odpowiednia, jak więc możecie być świadkiem? Uwaga jest taka: ktoś idzie tędy – patrzycie na niego. Ktoś inny idzie tamtędy – patrzycie na niego, musicie spojrzeć na każdego. A nie widzicie kwiatów, nie widzicie drzew, nie widzicie Matki Ziemi, nie widzicie niczego. To co wy widzicie jest czymś beznadziejnie złym, gorszym nawet od was.
Dzisiaj jest dzień, o którym mówi się, że nie powinno się spoglądać na Księżyc. Jeśli spojrzycie na Księżyc, przyniesie wam to pecha. Mówi się, że Shri Krishna spojrzał na Księżyc i przezwano Go „ranchordas”, co oznacza, że musiał uciec z pola walki. Ale ta ucieczka była Jego sztuczką, On musiał uciec. Więc nie powinniście spoglądać na Księżyc. Powód jest taki, że dzisiaj musimy patrzeć na Shri Ganeshę, który jest Matką Ziemią, który działa poprzez Matkę Ziemię. Większość rzeczy, które mamy pochodzi od Matki Ziemi. Więc dzisiaj musicie patrzeć na Matkę Ziemię, na Kundalini i na Shri Ganeshę. Matka Ziemia stworzyła Shri Ganeshę. Więc nie patrzcie na to, co zewnętrzne, nie patrzcie nawet na Księżyc. Po prostu patrzcie na Matkę Ziemię. Ponieważ Matka Ziemia w swojej miłości i współczuciu tak wiele dla nas uczyniła. Wasza Kundalini tak wiele dla was uczyniła. A Jej Syna, który jest niewinnością w nas, należy dzisiaj czcić, ponieważ On uczynił absolutnie wszystko. Pomimo, że wielokrotnie go obrażaliśmy, pomimo całej niedorzeczności, całego brudu i całego nonsensu, On wciąż stoi jak małe dziecko, aby nas rozbawić. Jeśli Shri Ganesha jest w was, stajecie się jak dziecko, macie w sobie dziecięcą niewinność. Nie będziecie się złościć na nikogo i szczekać jak psy. Wiem, że są tacy sahaja yogini, którzy cały czas szczekają jak psy albo jak żebracy w Indiach. Ale wy stajecie się jak dziecko, które jest bardzo słodkie, które zawsze próbuje was rozbawić, zawsze stara się mówić miłe rzeczy, zawsze próbuje sprawić, abyście czuli się szczęśliwi. Jest źródłem takiej radości. I dlatego wy stajecie się źródłem radości, źródłem szczęścia, źródłem spełnienia. Cały czas tryskającym śmiechem i szczęściem, tryskającym wszystkim co piękne. Spójrzcie i obserwujecie, jak dzieci potrafią was rozbawić. Jak one przychodzą i jak to wypracowują maleńkimi rączkami. Skąd one wiedzą co jest właściwą rzeczą? Zauważyłam, że dziecko, które jest Zrealizowaną Duszą, jest dużo bardziej wrażliwe niż osoba dorosła. Tak jak Moja najmłodsza wnuczka, która miała około trzech lat i służąca, która składała Moje sari, przez pomyłkę położyła je na ziemi. To dziecko nie mogło po prostu tego znieść. Podniosło to sari, przyłożyło sobie do czoła i odłożyło je na sofę. Powiedziało: „Jak mogłaś upuścić to sari na ziemię, co ty wiesz o mojej Babci? Ona jest Boginią Bogiń, a ty położyłaś Jej sari na podłogę”. „Pogryzą cię psy” powiedziała, „Uważaj na siebie.” Znów podeszła, wzięła sari, całowała i całowała je i powiedziała: „Matko, wybacz jej, Babciu proszę przebacz tej kobiecie, bo ona nie wie co Tobie uczyniła”. Taka wrażliwość pochodzi z głębi waszej czystości i niewinności. Jeśli posłuchacie dzieci, będziecie zdumieni, jak one rozmawiają, co mówią, jak się zachowują, jak próbują was rozbawić. Muszę przyznać, że na Zachodzie dzieci są bardzo zepsute, one was tak bardzo nie rozbawią, one sprawiają wam wiele problemów. Zawsze z tego samego powodu. Jeśli ojciec i matka nie mają czystości i niewinności, dzieci nie czują się dobrze, nie są spokojne, stają się nadpobudliwe i rozwijają tą nadpobudliwość w sobie. Czysty i niewinny człowiek nigdy nie będzie opętany, spójrzcie na Mnie, Ja nigdy nie będę miała posesji. Możecie być bardzo inteligentni, możecie być kimkolwiek, możecie być wielkim pisarzem, ale będziecie opętani. A człowiek czysty i niewinny, zwyczajny, czysty człowiek, nigdy nie będzie opętany.
Buce boją się ludzi czystych i niewinnych. Kiedy jedna czysta osoba idzie ulicą, wszystkie buce uciekają. One po prostu uciekają. Znam wiele takich przypadków, ale tylko o niektórych z nich wam opowiem. Było takich trzech, którzy jeździli nocą na motorze po ulicy, około dwunastej godziny. I kilka opętanych osób napisało do Mnie listy prosząc: „Prosimy, nie pozwól im przejeżdżać tędy nocą, bo gdzie my mamy się podziać?” Byłam zdumiona. To byli ludzie opanowani przez straszne buce, które przychodziły i odpoczywały w nocy na tych drzewach, gdzie ci trzej zazwyczaj przejeżdżali na motocyklach. Rzeczywiście napisali do Mnie listy. Bardzo zabucowani ludzie, poznałam ich kiedy mówili mi: „Powiedz im, żeby tędy nie przejeżdzali, bo gdzie my mamy żyć?” Oni byli jak szaleni, szaleni ludzie. Zapytałam: „Dlaczego tak napisaliście?” Odpowiedzieli: „Ci ludzie przejeżdżają tą drogą i sprawiają nam kłopoty”.
Negatywność, która jest w nas, znika pod wpływem światła Shri Ganeshy. Możecie to tak wyraźnie zobaczyć u innej osoby. Jeśli sami nie macie czystości i niewinności to nigdy nie zobaczycie, kto tą czystość posiada a kto nie, nie będziecie wiedzieć. Dla was wszyscy są tacy sami: „Bardzo dobry, bardzo dobry, bardzo miła osoba, bardzo miła osoba”. Naprawdę opętani ludzie są uważani za bardzo dobrych, czasem także w Sahaja Yodze, a Ja zaczynam się zastanawiać, „Co się dzieje, jak to jest? Jak to się dzieje, że tacy ludzie są tak oceniani? Czy oni tego nie czują?” Nie ma światła. Nawet jeśli otrzymacie swoją Realizację, nawet jeśli wasz Duch działa przez waszą kolektywną świadomość, nawet jeśli dajecie Samorealizację innym, nie istniejecie, jeśli nie ma w was czystości i niewinności. To jest jak pęknięte szkło, które próbuje coś odbić; ale nigdy nie da właściwego obrazu. To jest takie ważne. I teraz muszę wam to powiedzieć. Nadszedł dla Mnie czas, abym wam powiedziała, że to jest problem w naszym życiu. Pierwsza rzecz, o którą ludzie zapytają: „Kogo poślubię?” Po co się tak spieszyć? Oczywiście, małżeństwo nazywam rzeczą świętą, małżeństwo powinno istnieć, powinno być usankcjonowane, tak jak wszystko, ale po co? Aby czcić czystość i niewinność w nas. Następnie oni się pobierają, potem mają dzieci. Następnie chcą mieć dom, a potem chcą mieć to i tamto. I cały ten przyziemny interes w kółko się kręci, a światło waszego życia nie rozprzestrzenia się. Znałam natomiast ludzi, którzy byli w piekle i wyszli z tego, i rozprzestrzenili światło, osiągając piękny kosmiczny wymiar. Widziałam takich ludzi. Dzisiaj przybyliście, aby czcić Shri Ganeshę w sobie. Kim jestem Ja, czczona jako shri Ganesha, nie rozumiem. Ponieważ Ja jestem Nim. Kiedy Mnie czcicie, chcecie aby Shri Ganesha obudził się w was. Niech On obudzi się w was. Niech to, co Ja mówię, stanie się mantrą, która obudzi to w was, abyście jako Moje dzieci cieszyli się błogosławieństwem czystości i niewinności, tak jak Ja cieszę się Moim ludzkim życiem i wszystkimi Moimi Boskimi Żywotami. Chcę, abyście cieszyli się tym samym. Powinniście przynajmniej spróbować tego. Mówię wam o czymś, o czym nie słyszeliście do tej pory. Ale o Kundalini również nigdy nie słyszeliście. Nigdy nie słyszeliście o takiej Samorealizacji jak ta.
Uważam, że ta Puja została zorganizowana dzisiaj całkiem przypadkiem w sposób „sahaja”. Ta Puja miała być w w Bombaju. Wszystko zostało przygotowane, ludzie bardzo chcieli tam pojechać, aby zrobić tę Puję. Ale myślę, że Ganehsa Puja w Anglii lub na Zachodzie jest tak ważna, że pomyślałam, lepiej zrobić ją tutaj, nie określając czasu, w Rzymie, który był jedną z podstawowych rzeczy, jakie zniszczyły czystość i niewinność ludzi. Zaczęli to Rzymianie, a inni kontynuowali. A jednak ta Puja miała odbyć się tutaj, w Brighton, u Lotosowych Stóp Sadashivy. Anglicy muszą wiedzieć, że otrzymali taki złoty kraj, a na to nie zasługują. Oni muszą na to zasłużyć. Wyobraźcie sobie, że żyjecie w kraju Sadashivy, gdzie nawet woda i śnieg są czyste, przejrzyste, białe. Gdzie Shri Ganesha obmywa stopy Swojego Ojca, gdzie rezyduje czystość i niewinność jako wasza Matka. A wy musicie zasłużyć na tą uprzywilejowaną pozycję. Angielscy sahaja yogini muszą dużo bardziej wzrosnąć. Kiedyś byli dokładnym przeciwieństwem. Pochodzili z kraju Sadashivy, a byli przeciwieństwem. Ogromna arogancja, arogancja tak straszna, o której nawet nie można pomyśleć w miejscu Shivy. Wszyscy ludzie pozbawieni czystości i niewinności są aroganccy.W przeciwnym razie, jak oni mogliby sobie wybaczać? Kiedy rozmawiasz z prostytutką, poznasz w ciągu dwóch minut, że jest ona prostytutką, ponieważ jest niezwykle arogancka: „Coś nie tak? Jestem prostytutką i co z tego?” Arogancja jest oznaką nieczystej osobowości. Taka osoba staje się zamknięta w sobie, ponieważ się wstydzi, wstydzi się spojrzeć w twarz innym ludziom. Natomiast osoba czysta i niewinna jest otwarta, dlaczego miałaby się obawiać kogokolwiek? Rozmawia ze wszystkimi w miły sposób, jest uprzejma dla każdego, z całą niewinnością i prostotą, bez zakochiwania się w co trzeciej osobie, którą spotka. I to trzeba sobie uzmysłowić, że dostaliście ten kraj celowo, i jeśli nie wzrośniecie do tego poziomu, zostaniecie wyrzuceni.
Więc szanując waszą czystość i niewinność w rzeczywistości szanujecie Mnie, bo Ja rezyduję w was jako czystość i niewinność. Jeśli Shri Ganesha jest świętością, Ja rezyduję w was jako czystość i niewinność. Czystość i niewinność nigdy nie jest agresywna, nigdy nie jest przykra, ponieważ nie ma takiej potrzeby. Nie ma takiej potrzeby, jesteście tak silni, jesteście tak silni, że nie ma potrzeby nikogo atakować. Po co mielibyście być agresywni, jeśli nikogo się nie boicie. Jesteście tacy hojni, mili, tacy piękni, zawsze rześcy i młodzi i jednocześnie tacy delikatni i dystyngowani. Minęło dwanaście lat odkąd tu przybyłam. Jeszcze potrzebne sa dwa lata bardzo intensywnej pracy, zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz. Wewnątrz musimy pracować bardzo ciężko przez te dwa lata, bardzo ciężko, musimy przejść poprzez prawdziwą pokutę, my wszyscy, mężczyźni i kobiety. I wtedy zrozumiecie.
Mogę powiedzieć, że wykonaliśmy dobrą robotę, małym skokiem, odwagą i wiarą możemy wiele osiągnąć. Miejcie wiarę w siebie. Nie mentalną wiarę, ale tak naprawdę wiarę czystości i niewinności. Czystość i niewinność jest wzmocnieniem waszej wiary. Kiedy macie wiarę w Boga, jesteście czyści i niewinni. Kiedy macie wiarę w siebie, jesteście czyści i niewinni. Kiedy macie wiarę w swoją żonę, jesteście czyści i niewinni. Dlaczego powinniście mieć wiarę w swoja żonę? Ponieważ jesteście osobą czystą i niewinną, to jak ona może być nieczysta? Wasza wiara w wasze dziecko – jest czystością i niewinnością, bo jesteście czyści i niewinni. Jak wasze dziecko może być kimś innym? Krystaliczną formą wiary jest czystość i niewinność. I to mogliście mieć nawet przed Realizacją. Wielu z was to miało. Jak kamfora, która jest ulotna i rozpływa się w powietrzu, w ten sam sposób można powiedzieć, że czystość i niewinność działa jak wiara. Jeśli nie macie czystości i niewinności, nie możecie w nic wierzyć. Ponieważ albo macie do czynienia z emocjami, jesteście przywiązani do Mnie emocjonalnie, albo być może jesteście przywiązani do Mnie mentalnie. Ale jeśli macie poczucie czystości i niewinności, wiara będzie widoczna w was. Nie musicie mieć wiary wewnątrz was: „Teraz Matko będę miał w sobie wiarę”. Nie możecie. Wiara jest czymś ulotnym i ten ulotny zapach pochodzi od czystości i niewinności.
Więc od dzisiaj nie będziemy patrzeć na gwiazdy i Księżyc, ale będziecie patrzeć na Matkę Ziemię. We wszechświecie Ona reprezentuje Kundalini, która jest niczym innym jak czystością i niewinnością. Ona jest po prostu czystością i niewinnością. Czy możecie w to uwierzyć? Cóż to za moc. Macierzyństwo, wszystko jest czystością i niewinnością. Ojcostwo, każda relacja jest czystością i niewinnością. Nieskazitelność jest także zapachem czystości i niewinności. Dobroć, wyrozumiałość, wszystko pochodzi z czystości i niewinności, czystości i niewinności, która nie jest mentalna. Jeśli jesteście mentalnie czyści i niewinni, staniecie się straszni. Jak niektóre siostry zakonne albo niektórzy tacy ludzie, którzy są oschli – to nie tak. Czystość i niewinność jest wewnętrznie wbudowana w Kundalini wewnątrz was, która działa, ponieważ ona Mnie rozumie. Ona Mnie rozumie, ona Mnie zna, Ona jest częścią Mnie, jest Moim odbiciem. Sprawcie więc, aby wasza Kundalini była mocna poprzez bycie czystym i niewinnym. Ludzie próbują robić różne rzeczy aby wyglądać bardzo atrakcyjnie. Nie marnujcie waszej energii w ten sposób; jesteście świętymi, żyjcie jak święci. Musimy żyć zgodnie z tradycją i rozwijać się zgodnie z tradycją; nie róbcie czegoś nowego, czegoś absurdalnego, nonsensownego. Nikogo nie musicie wabić. Czystość i niewinność jest zapachem w kwiatach, który przyciąga pszczoły, jest miodem kwiatu, jest istotą naszej egzystencji.
Tak więc tym razem jedziecie wszyscy do Indii, prosiłabym was, abyście szanowali Mnie i nie zachowywali się niewłaściwie. Nie zachowujcie się dziecinnie, w taki sposób, jak widzicie na zdjęciach i filmach – to bezsens. Jesteście ponad tym. Uwaga, osiągnięcia mają być oglądane z pozycji waszej czystości i niewinności. Nie możemy opuścić naszych miejsc, czy jesteśmy uznawani czy nie, to nie ma żadnego znaczenia, nie możemy opuścić naszych miejsc. Tak jak ci wszyscy avadhootas mówią: „zostajemy”, „takiya sodaa sana” – co znaczy, nie opuszczamy swoich miejsc. Jesteśmy na swoich miejscach. To jest nasze miejsce, w lotosie. Nie możemy opuścić lotosu. Zasiadamy w lotosie. To jest nasze miejsce. Wtedy te wszystkie bezsensowne rzeczy, które zgromadziliście, odpadną. Zobaczycie, że staniecie się pięknymi istotami. Wszystkie buce uciekną, wszystkie blokady odejdą. Ale to nie jest surowość wobec siebie, powtarzam wam to w kółko. To przez szacunek do waszej Istoty. Tak jak szanujecie Mnie na zewnątrz, szanujcie Mnie również wewnątrz. To takie proste.
Dzisiaj jest dla nas wielki dzień czczenia Shri Ganeshy. On jest pierwszym i najważniejszym obiektem czczenia. A kiedy czcicie Jego, musicie zdawać sobie sprawę, że czcicie też Jego manifestację, Chrystusa. Każdy, kto wyraża się niestosownie o Chrystusie – – powinniście czuć wstręt do takiej osoby. Nie możecie intelektualizować Chrystusa. Nie miejcie nic wspólnego z osobą, która to robi. Chrystus jest niewinnością. Jeśli nie macie głębi waszej czystości i niewinności, nie możecie Go zrozumieć. Nie możecie Go czcić. Najgorsze, co można by wam zrobić, to zniszczyć waszą czystość i niewinność, bo wtedy nigdy Go nie rozpoznacie. To wszystko przychodzi do was poprzez wasze medytacyjne wysiłki. Teraz jedynym wysiłkiem ma być to, że macie być w medytacji. To wszystko. Bądźcie w medytacji. Utrzymujcie ten stan medytacji. Obserwujcie wszystko. Czym jest stan świadka? Niczym innym jak trwaniem w medytacji.
Zdecydowałam także, że spotkam się z ludźmi z Brighton, tutaj, jutro rano, a ze wszystkimi Anglikami spotkam się pojutrze wieczorem, jeśli to możliwe. Aby powiedzieć im, jakie to jest dla nich ważne – osiągnięcie tego stanu czystości. Myślę, że to się wypracuje. Ja naprawdę ciężko pracuję, nie macie pojęcia, jak dużo i ciężko pracuję. Niektórzy sądzą, że inni powinni wykonywać całą ich pracę. To jest tak, jak oszczędzanie funtów; oszczędzanie na tym, na tamtym, a także oszczędzanie na sile roboczej. Niech Matka wykona całą pracę dla nas, Matka tak się o nas troszczy. Ona powinna rano wstawać. Powinna medytować. Nie ma oszczędzania. Możecie oszczędzić na wszystkim innym, jeśli wiecie, jak oszczędzić waszego Ducha. Ważny jest tylko wasz wzrost. Kiedy wzrastacie, wszystko jest oszczędzone. Ale najpierw oszczędźcie samych siebie. Żeby to zrobić, musicie się wysilić. Musicie ciężko pracować. Musicie iść głębiej w siebie, rozwińcie się. Jesteście do tego całkowicie zdolni. Nie obwiniajcie nikogo. Nie obwiniajcie waszej żony, matki, ojca, kraju, nikogo. Każdy to może wypracować. Nie patrzcie na innych ludzi, przyjrzyjcie się sobie: „Jak daleko zaszedłem? Jaki jest mój wkład? „Niech idę w tym do przodu „,” Każdy z was.
Jestem taka wdzięczna, że wszyscy ludzie przybyli tutaj z całej Anglii. W pewnym sensie należało to zrobić, ale ten kraj musi wznieść się na taki poziom, aby stał się miejscem pielgrzymki dla każdego, żeby każdy tu przybywał. Nie powinno być tak, że kiedy oni przybędą do Anglii, nigdy nie przyjdą do Sahaja Yogi. Mogłoby się to wydarzyć, mogłoby, z powodu arogancji, którą mają ludzie, mogłoby się tak stać, że pewnego dnia oni tu przyjdą i powiedzą: „Nigdy więcej Sahaja Yogi. Mamy tego dosyć”. W Indiach jest odwrotnie, kiedy ktoś jedzie do Indii, chce tam zostać. Znałam takich ludzi, którzy przyjechali do Anglii i sposób, w jaki niektórzy sahaja yogini się zachowywali, w jaki działają niektóre ashramy spowodował, że po prostu uciekli. „Matko, nic z tego, nie będziemy już nigdy w Sahaja Yodze po tym, jak zobaczyliśmy Twoich rozwiniętych sahaja yoginów w Anglii, gdzie pracowałaś przez dwanaście lat”. Dzisiaj siedzimy na tej pięknej angielskiej ziemi i mamy pewne długi do spłacenia – za to, że urodziliście się w tym kraju. I ten dług jest taki, że my musimy być wielkimi sahaja yoginami. Możecie bardzo łatwo odgadnąć, kto jest wielkim sahaja yoginem, kiedy mówicie: „Zamknij okno”, zauważycie, że większość z nich siedzi i patrzy na innych. Nie mówię, że oni wszyscy są Anglikami, ale mogłoby tak być. Nie powinno się wysługiwać innymi. Musicie być naprawdę bardzo oddani. Nie jesteście na tym poziomie, wierzcie Mi, nie jesteście na tym poziomie. Nie patrzcie na innych ludzi, którzy tutaj są. Wy jesteście całkiem innym rodzajem ludzi. Wy jesteście szczególnymi ludźmi. Spróbujcie być czujni, szanujcie się, ponieważ jesteście Anglikami i spoczywa na was szczególna odpowiedzialność. Niech Bóg was błogosławi.