8-my Dzień Navaratri (Tekst wymaga weryfikacji z audio/video)

Pune (Indie)

Upload transcript or translation for this talk

8-my DZIEN NAVARATRI (Tekst wymaga weryfikacji z audio/video), 18.10.1988, Pune, Indie

W „Mahalakshmi Strotum”, czemu mielibyśmy mieć to wszystko. Ponieważ to jest Kundalini. Mahalakshmi jest kanałem Kundalini, więc tam są Ashta Lakshmi. Potem Mahalaksmi i na końcu Daksha Lakshmi. Dostaliśmy jedna po drugiej te moce w nas, które są wyrażone na kanale Mahalakshmi. Teraz, w kanale Mahalakshmi musimy powiedzieć o Gauri. Ponieważ Gauri jest tą, która jest Kundalini. Więc oni muszą to powiedzieć, dlatego mówią „Udai udai hey Ambe”. Oni mówią to w świątyni Mahalakshmi. Dlaczego? Ponieważ tylko w świątyni Mahalakshmi oni muszą powiedzieć, „że teraz wzrastacie, jesteśmy gotowi, jesteśmy przygotowani, mamy zasadę Mahalakshmi w sobie i teraz możemy wzrastać” – Kundalini i dlatego AAVAHANA.

„Palan” znaczy matkowanie lub dbanie o dziecko. Ona jest tą, która dba o cały świat jak Matka. O Bogini! Jesteś jedynym wsparciem tego świata, ponieważ jesteś tam jako Matka Ziemia i wspierasz Wszechświat jako Matka Ziemia. Z powodu Matki Ziemi istnieje Wszechświat, ponieważ ona, Matka Ziemia była stworzona z całego Kosmosu, cały Kosmos jest wspierany przez Matkę Ziemię. Podobnie, jakbyście budowali dom. Dom tam jest, ale jest utrzymywany przez osobę, która tam żyje. Inaczej jest bez znaczenia, tak jak pan młody, jeżeli nie jest w małżeństwie to jaki sens mieć małżeństwo. Sama obecność Matki Ziemi powoduje, że cały świat istnieje i ma znaczenie. Mahalakshmi dba o mózg. Więc wszystko co wiecie przechodzi przez wasz mózg i to jest ucieleśniane lub powinnam powiedzieć doglądane czy karmione przez zasadę Mahalakshmi.

„Paravani” zaczyna się stąd. [Shri Mataji wyjaśnia, trzymając dłoń na swoim Nabhi]. To jest dźwięk, który jest cichy.
Potem to idzie do serca, kiedy to się staje Anahat, to jest zwane Pashyabnti ponieważ tylko obserwuje.
Vani, ta energia Vani, energia tego dźwięku jest jedynie świadkiem i jest w stanie Anahat. Potem to dochodzi tutaj [poziom Vishuddhi], więc to się nazywa Madhyama, wciąż w stanie pośrednim, aż do gardła lecz kiedy dociera do ust staje się Vaikhari, to znaczy, że wtedy mówi, mówi. Więc to jest to co oznacza Paravani.

Paravani jest mówieniem, jeżeli Bóg ma coś powiedzieć – wtedy On to mówi w Paravani, którego nie możecie słyszeć. Nie wiecie co Bóg mówi – nie potraficie tego usłyszeć. W ten sam sposób macie wasze Paravani pomiędzy wami, które jest oczywiście ludzkim (moglibyśmy rzec) odbiciem tego samego Paravani, którego nie możecie słyszeć. Nie potraficie słyszeć Vani w waszym żołądku, ale powiedzmy, że macie jakieś dolegliwości, zwłaszcza raka, jakąś taką chorobę, to macie problem. Wtedy to się pokazuje. Tam jest problem. To powoduje pulsowanie, to są wibracje, które dostajecie, to jest efekt tego Paravani, które pokazuje wam, że tam jest jakiś problem. Ten problem możecie zobaczyć, potem to zaczyna pulsować.

Nawet Kundalini, gdy bierze swój początek nie wydaje żadnego dźwięku a dochodzi tutaj [Sahasrara] i jeżeli jest jakiś problem to zaczyna pulsować, kiedy się unosi zaczyna pulsować. Tak długo jak jest przeszkoda, ona kontynuuje pulsowanie. To jest jak spokojna woda, która gdy płynie, nie wydaje dźwięku, ale gdy natrafia na przeszkodę wydaje odgłos. Więc tam jest wrodzony dźwięk. Ten dźwięk jest z powodu uderzeń w wodzie, ale tam jest wrodzony dźwięk w Vani, ten dźwięk, który jest cichym dźwiękiem, który rośnie poprzez te cztery etapy i kiedy dochodzi do ust, wtedy jedynie staje się Vaikhari.

W przypadku Boga, spójrzcie, kiedy On mówi, cokolwiek On mówi, nikt tego nie słyszy, dopóty nie osiągnięcie swojego stanu Paravani. Dopóki nie poczujecie swojego Paravani nie możecie tego usłyszeć. Więc dzieje się to, że Bóg we własnej osobie musi przybyć na tę Ziemię i musi użyć swojego Vaikhari by wyjaśnić wam sprawy. Zatem poprzez to, zaczynacie iść niżej i niżej. Potem dochodzicie do stanu Madhyama, gdzie cieszycie się ciszą. Potem idziecie do Pashyanti, tam radujecie się waszym stanem świadka a potem idziecie do Paravani, gdzie dostajecie dźwięk lub można powiedzieć, że dostajecie informację, tylko informację, ale ona nie ma odgłosu, żadnego hałasu, nic, tylko informację, jak myśl. Myśli nie mają dźwięku, więc inspiracja przychodzi do was z Paravani. A myśl nie ma odgłosu. Tak samo jest bezdźwięczna ta rzecz, która przychodzi.

Pytanie od Sahaja Yogina:
Czy to jest w Voidzie czy w Nabhi, czy w jakimś specjalnym miejscu?

Shri Mataji: Nabhi. To jest Zasada Lakshmi, Mahalakshmi zaczyna z tym wypracowywać wszystkie te rzeczy, ale gdy zaczynacie się wznosić wyżej do Agnyi, wtedy to Vani idzie do Anahaty. Anahata znaczy odgłos wibracji. Ja to słyszę. Mam na myśli, że ktoś, kto położy na Mnie dłoń, też może usłyszeć. Możecie słyszeć dźwięki wszelkiego rodzaju, następnie to idzie do głowy i kiedy dociera tutaj [Sahasrara], zaczyna pulsować, wtedy Brahmarandra jest otwarta, Vani staje się dźwiękiem, staje się jednością z Bogiem. Ale ten stan… aż do tego stanu to pojawia się, w istocie ludzkiej to normalnie wychodzi stąd. Główną sprawą, którą trzeba zrozumieć, że gdy osiągnęliście stan Nirvikalpa, to natchnienie przychodzi do was od tego Vani w waszym mózgu. To samo Vani inspiruje was w mózgu, i ta inspiracja powoduje, że rozumiecie – kiedy Ja coś mówię, powinniście rozumieć między wierszami, więc ponieważ stajecie się subtelniej wrażliwą osobą [Sukshma], możecie również zacząć rozumieć Sukshma i mówić rzeczy, które są Sukshma. Na przykład, jak ludzie stający się poetami.

Pytanie od Sahaja Yogina: [brak pytania]

Shri Mataji: Kiedy na początku Sadashiva i Adi Shakti rozdzielali się, ten czas Tunkaar, który miał miejsce, to jest główna rzecz, która się rozpoczęła. Potem Adi Shakti weszła w trzy formy – i z jedną formą zaczęła wszystkie elementy. Ten Tunkaar [OMKARA], który jest pomyślnością, który jest świętością. Ten Tunkaar rozprzestrzenił się w całej atmosferze i on jest pomyślnością i świętością. Poszedł ze wszystkim, co zostało stworzone, ale to zostało stworzone przez prawą stronę. Więc nawet, jak jest przez to otoczony, jest zbudowany podobnie jak ten dom, którego otoczenie jest inne. Więc załóżmy, że otaczające powietrze to Omkara, potem ten dom jest zbudowany. Więc to nie Omkara go wykonała, ale ona otacza i z powodu swojego otaczania ona kształtuje, ona porusza, ponieważ Chaytania, która jest właściwie Omkarą, moglibyśmy powiedzieć, że ona cały czas kieruje, przenika, organizuje, poprawia wszystko.

Sahaja Yogin: Czy tylko Bogini coś czyni Shri Mataji?

Shri Mataji: Ona czyni wszystko. Nie ma co do tego wątpliwości. Ona robi wszystko. Ona jest wykonawcą. Ona najpierw stwarza Ganeshę, poprzez którego pomyślność jest kontrolowana, poprzez którą świętość jest kontrolowana i poprzez którą [lub poprzez którego czyli wciąż poprzez Ganeszę] cały świat jest przez Nią otoczony. Potem ona również wkracza – jak na przykład, wszystko, czego dotknę staje się święte, ponieważ Chaytania w to wchodzi i to się staje święte, staje się pomyślne. Więc to może w to wejść, może wejść w cokolwiek. Ale wszystko martwe, nie ma Omkary. Ma siły elektromagnetyczne i potem elektromagnetyzm idzie do stanu wyższego, kiedy azot w to wchodzi, wtedy staje się Praną.

Więc przechodzi przez różne etapy a potem się staje istotą ludzką. Kiedy to się staje istotą ludzką, wciąż jest tylko istotą ludzką, aż do momentu, kiedy staje się Zrealizowaną Duszą, wtedy to już inna historia. Więc etap ewolucyjny, każdy etap jest Omkarą, którą nazywacie Chaytanią, która dociera wszędzie. Teraz Chaytania jest również używana przez wszystkie te trzy siły. Dlatego jest nazywana Omkarą A-U-Ma, ponieważ Bogini używa różnych typów mocy tej Chaytani do wykonywania innych prac. Więc całość AUM jest nieużywana. Całkiem skomplikowany przedmiot.

Lepiej nie rozumieć. Im bardziej próbujecie sobie skomplikować jak powyżej, tym bardzie wasza Agnya się blokuje. Lepiej trzymajcie Agnye pochylone. Powiedziałabym bardziej trzymajcie się Bhakti niż Agnyi. To do was dotrze wkrótce.

A poza tym cały czas: „co to jest, co jest tamto”, to ciągłe bicie piany w waszej Agnyi, to jest kręcenie wielkim kołem. Najlepiej jest zaprzestać tego. Po prostu wejdźcie w Bhakti, tak jak to zrobił Shankaracharya. On najpierw napisał Vivekachuramani, a potem tak mu się przejadły dyskusje, takie, siakie. Potem on powiedział: „Nic nie robić”. Tylko Bhakti temu. Więc potem napisał te wszystkie rzeczy. Więc przede wszystkim wchodzicie w Bhakti. Ponieważ ten rodzaj wypytywania nie ma nigdy końca. Mam zamiar opublikować moją książkę – więc będziecie mogli ją przeczytać.

Tak jak książka Gregoir’a, on napisał książkę, pierwsze kilka rozdziałów było bardzo miłe, jak Mnie spotkał i cała reszta, to wszystko było bardzo słodkie i nagle skała Gibraltaru. Wszystko, co wiedział to zamieścił. Powiedziałam, koniec! Nikt nie będzie czytał tej książki dla ciebie. Więc przez rok poprawiałam ją z nim i to było bardzo trudne. Na koniec powiedziałam, teraz wszystko ma połączenie, pozostała tylko jedna rzecz, te dwa rozdziały muszą iść na koniec, on tylko pobladł. Powiedziałam tak ponieważ te dwa rozdziały to taka mała skała Gibraltaru. Tylko ludzie, którzy są pewnego rodzaju intelektualnymi wyczynowcami chcieliby to czytać. Więc lepiej tego zaprzestać i wziąć to od tej strony. Powiedział, jak możesz to robić? Muszę zmienić całą książkę. Powiedziałam, czytam tę książkę od samego początku, lepiej jest to usunąć i wstawić tam, ponieważ Ja tak mówię. Nikt tego nie czyta, a ci, którzy są Agnya-walas czytają je a potem się blokują. Więc to, co radzę, by zapanować nad waszą Agnyą to lepiej, żebyście weszli w Bhakti.

Poza całą rzeczą, jak wiele mogę wam wyjaśnić. Troszeczkę. Jeżeli zapytacie Mnie Matko, jak to się dzieje, że masz tyle rąk tak znikąd? Skąd masz tam światłość? Wy ludzie nie macie tego Chitti, nie macie tego komputera wewnątrz was. To wam mogę wyjaśnić. Więc to będzie się komplikować. Idźcie w Bhakti.

Zabójcą Bhakti jest wypytywanie. Zobaczcie sami. Zakładając, że idziecie do wody, pytacie się wody – skąd pochodzisz? Po prostu pływacie. Inaczej powinniście iść i pytać wodę – skąd pochodzisz? Jakie są twoje składniki? to, tamto. Lub jeżeli macie coś jeść, czy wy pytacie, jak to jest zrobione? Jakie są pochodne? Skąd to się bierze? Co to jest? Czym tamto jest? Robicie analizę chemiczną? Po prostu jecie. Macie głód, to się cieszcie. Wyczyny umysłu są najgorszą rzeczą, mówię wam.

Gdy robicie Puję, nigdy nie powinniście zadawać pytań. Puja daje Khandit. Wypytywanie jest wielkim bólem głowy dla Mnie.

Cały czas ludzie pytają [kwestionują]. To, co odkrywam to, że nie są głęboko w swoim Bhakti. Gdy jesteście w Masti [ekstazie], nie pytacie w ogóle (Jab mast huey phir kya. bole).

Nawet gdy zadacie pytanie Brahminowi, on weźmie Sopan i was uderzy lub, gdy w kościele nagle wstaniecie i powiecie: „Proszę księdza, co ksiądz przez to rozumie?” A on czyta kazanie. On rzuci tym, co akurat ma w ręku.
*W sercu jako Buddhi.

Co ty powiesz do tego? W sercu jako inteligencja (rezyduje Bogini)
Gdy wpuścicie wiadro do studni to woda jest wewnątrz i na zewnątrz tego wiadra.
Trzeba sobie uzmysłowić, że mężczyzna jest rzeczą kinetyczną. Mam na myśli, że męskie Avatary są stroną kinetyczną. Energia potencjalna jest kobiecą energią. Więc nawet jak Krishna miał zbić Kansę to musiał prosić Radhę by mu pomogła. Taka jest Shakti. Bez Shakti oni nie istnieją. To tak jak lampa bez światła nie istnieje.

Więc to są główne formy, ale pomiędzy nimi są Shakti, które dokonały wszystkich tych czynów.

Właśnie tak Shiva stał się straszliwy i zabił demony, ponieważ ta energia w niego wstąpiła. Ona sama nie przybyła z jakąś męską siłą i powiedziała – „jeżeli coś pokonasz albo zrobisz coś dobrego, dostaniesz odznaczenie czy coś takiego. Możesz być udekorowany medalem”. Więc ona użyła rakshasy, które on zabił, ich głowy jako swoją girlandę, by przestraszyć inne rakshasy, że je zabije, weźmie ich głowy i będzie się z nimi obnosić. Tylko by przestraszyć.

Postawa przy Pujy powinno być taka, że jesteście oczarowani Boskością, że wychwalacie Boginię. Widzicie, to nie jest intelektualne pojmowanie. To jest tak, że mówicie te wszystkie rzeczy, by zadowolić. Więc postawa powinna być taka, to nie jest rodzaj jakiejś intelektualnej rozprawy, która się ciągnie, ale to jest to, że wy wyrażacie: „O Bogini!” Tak jak kochacie kogoś, wtedy mówicie coś, by zadowolić tę osobę. W ten sam sposób mówicie coś do Bogini. Jesteście tacy. Jesteście tym. Niektóre listy, które otrzymuję są właśnie takie. Tak bardzo pełne wyrażania ich uczuć. Ale to nie jest rodzaj powieści, czy czegoś takiego. To jest po prostu poczucie takiej postawy. To powinno być czynione z pełnym Bhakti.

Starajcie się odczuwać to w waszym sercu, cokolwiek jest mówione i to, że siedzicie przede Mną. Musicie to mówić ze swojego serca. To jest to, co mówimy do Ciebie z pełną pokorą. To jest wyrażane, jak modlitwa. To jest modlitwa. Powinna być modlitwą a nie intelektualną dyskusją. To jest modlitwa do Bogini. Dopóki nie rozwiniecie takiej postawy, nie możecie za daleko zajść.

Całkowicie z waszego serca, przelewając to na zewnątrz poprzez mówienie tych rzeczy. Otwórzcie serca, przelejcie to na zewnątrz. Ale jeżeli każde słowo weźmiecie w ten sposób i zaczniecie analizować, to jest bezużyteczne. To jest jak kwiaty, które macie. Ponieważ możecie to powiedzieć do Mnie poprzez wasze Vaikhari. Wy chcecie to powiedzieć. Bo inaczej cokolwiek mówicie, to jest jedynie rodzaj pustosłowia, kiedykolwiek chcecie to powiedzieć to jest tylko pusta mowa. Coś się dzieje.

By oświecić swoje serce, musicie sławić, wyrażać siebie. To powinno być tak, byście się czuli tak, jakbyście mówili te rzeczy do Mnie. Nie możecie tego powiedzieć w Mojej obecności – powinno się stać jednością z tym, powinniście się stać jednym z tym. [Gdy] mówicie wszystkie te rzeczy.

Teraz, to jest wdzięczność. To jest wyrażenie tego, że robicie to, tamto. Bierzcie to jako wdzięczność. To wyraz waszego serca.

Nawet Vishveshwara staje się pokorny. Vishveshwara jest tym, kto jest Ishwarą całego Wszechświata, kto jest Sadashivą lub Shivą również się tym staje.

Bądźcie w stanie Nirvichara podczas Pujy, nie myślcie. Ponieważ widzicie, Ja jestem wiedzą, w porządku i Ja wam daję wiedzę, ale wasza pogoń nie powinna być za tym, wasze dążenie powinno być ku Bhatki. Ono daje wam spontaniczną radość i wszyscy tacy ludzie, których widziałam, odeszli z Sahaja Yogi. Ostrzegam was. Wszyscy ci, którzy mają intelektualne dążenia, odeszli z Sahaja Yogi. Nie powinniście Mi nigdy zadawać pytań. To jest to, co nazywam czystą inteligencją. Jaki jest pożytek z wiedzy o tym wszystkim? Jeżeli jesteście spragnieni lepiej napijcie się nektaru Bhakti – dla przykładu, jeżeli będzie się wam chciało pić, a Ja zacznę dawać wam wykład, to powiecie „Ojej” daj nam wody. Jeżeli jesteście prawdziwie spragnieni. Nie możecie przyciągnąć ludzi poprzez wasze intelektualne dokonania, nigdy. Tylko poprzez wibracje, poprzez Realizację. Jeżeli ktoś zaczyna się wykłócać, jeżeli przemawia przez swoje ego, jak możecie z nim rozmawiać. Wy mówicie poprzez swoją Atmę, on mówi poprzez swoje ego. Albo ściągnijcie go do Atmy, albo to przerwijcie. To jest tak jakbyście przemawiali do głuchej osoby. Wy coś mówicie i on coś mówi. Żadna miara argumentów nie może ich przyciągnąć. Tylko poprzez doświadczenie przemiany.